Na początek - z sis podczas 3-godzinnego spaceru swiatecznego. Ale byla wtedy sliczna pogoda. I sarna nam przebiegla droge!

I zdjęcie z warsztatów o których pisałam kiedys tam. Dostałam parę dni temu od prowadzacej - fajna niespodzianka :)
A warsztaty były naprawde super!

Jeszcze pochwale sie dzisiejszymi tworkami.
Wogole zauwazylam ze pojawilo sie bardzo duzo bizuteryjek wsrod nas :)
I teraz mini relacja ze spotkanka u Oopsie. Nie wiem jak to jest, ze spotkania u Kasi zawsze sa fantastyczne :*
Znowu poznalam nowe klubowiczki, z czego bardzo sie ciesze.
Jechalam metrem (oczywiscie zamulona jak sto piedzesiat szukalam czegos w torbie) gdy nagle ktos mnie traca - patrze, a to Fluczek :* Jechala razem z M. Tatty (sorki za przekrecenie, ale nie mam juz gdzie sprawdzic nickow...), ktorej jeszcze nie znalam osobiscie. W centrum spotkalysmy sie z Anna Maria, bardzo sie ciesze ze ja tez poznalam :) Poza tym wreszcie ktos na mojej linii wzroku ;))
U Kasi byl oczywscie staly sklad - Irbisek, k_kaczka, Irenka i Kasia bzowa ze swoim malzem przyjechala! + powiedzmy ze poznalam egi ;) i jeszcze 2 bardzo sympatyczne kolezanki Oopsie. Mam nadzieje, ze w tym tlumie kogos nie pominelam...
Bylo super milo i sympatycznie! I dziewczyny upiekly przepyyyyyyyyycha ciasto.
Uwielbiam nasze spotkanka klubowe :*
Szkoda tylko ze tak szybko sie musialysmy zbierac.
Na zdjeciu z AnnaMaria (i jej super wlosami!)w metrze podczas powrotu.