Zapraszam rowniez na drugiego bloga z moimi rekodzielami
http://www.wisienkanatorcie.blogspot.com/


.

poniedziałek, 15 marca 2010

jestem, jestem :)

Kurcze, nawet nie wiem kiedy ten czas leci, wydawalo mi sie, ze niedawno cos tu wklejalam...
Wlasnie wrocilam z tanca - bardzo mi sie tam podoba, porozciagam sie troche nareszcie, miesnie nog pracuja no i kondycja :)
Weekend intensywnie spedzilysmy z Irbiskiem na warsztatach filcowania. Efekt z niedzieli z ktorego jestem dumna - naszyjnik - kwiat :)
Troche sie zgapilam i nie zapisalam sie na angielski, nie wiem czy jak dolacze do juz dzialajacej grupy to mi troche obniza cene?
W dodatku nie mam za bardzo gdzie tego angielskiego wcisnac, bo zajecia sa albo wtorek/czwartek albo poniedzialek/sroda a ja mam poniedzialek - tance a w czwartek witraz :)
no i jeszcze kurka na fitness mialam chodzic a na razie nie bylam ani razu musze sie przyznac... i mial byc basen z mama i siostra...
no ale powoli, powoli, nie wszystko na raz :)


poniedziałek, 8 marca 2010

tańce i przemeblowanie


Mówi wam coś nazwisko Igor Kryszyłowicz..?
Bylam dzisiaj pierwszy raz na tych tancach "musicalowych" i... prowadzi wlasnie on :D powiem wam ze calkiem niczego sobie :D
Wogole podobalo mi sie, chyba bede chodzic, na razie zapisalam sie na marzec. Jest ok. 8 kobitek i 2 chlopakow :)

Jestem tez pod mega wrazeniem, bo przed chwila zrobilam przemeblowanie w pokoju (planowane zreszta juz od dosyc dawna) i jest o niebo lepiej! Jak w miare ogarne wszystko to zrobie fotke. Tylko chyba nie mam zadnej konkretnej fotki sprzed, zeby porownac...

Oczywiscie wszystkiego najlepszego kobitki ;*

Dzisiaj dostalam jedynie tulipanka u siebie na wydziale, (ale zawsze cos.... ;P)
moze u Was bardziej obrodzilo ;)))

środa, 3 marca 2010

odżywam


Ufff, troche juz za mna, co prawda jeszcze musze zrobic pare rzeczy, ale juz w miare luz :)
Zaczynam odzywac, pora wziac sie za siebie.
Wlasnie jestem w trakcie przemeblowania pokoju, robie generalne porzadki - jednak nie jade do Wroclawia, wiec przejde sie na Uwolnij Lacha.
Poza tym znalazlam godzine pasujacego fitnessu (stretching/pilates) + W moim domu kultury zobaczylam ogloszenie o zajeciach tanca dla doroslych. Bo grupy mlodziezowe to juz chyba nie dla mnie - elo ziomeczki z krokiem w kolanach ;P Poza tym nazwa dosyc intrygujaca - taniec musicalowy :) chyba sie wybiore zobaczyc co to (mam cale 3 minuty drogi).
A dzisiaj rano byla taka sliczna pogoda :) Wiosna mnie tachniewa, normalnie tyle bym fajnych rzeczy chciala porobic...


Poza tym zapraszam na mojego nowego bloga:
www.wisienkanatorcie.blogspot.com